Laktator, odciągacz pokarmu, "dojarka". Zwał jak zwał... Przyznam, że niezwykle trudno mi pisać o tym urządzeniu. Do dziś zastanawiam się, czy jest on moim wrogiem czy przyjacielem. Choć tak naprawdę nie karmię już mojej córki kilka miesięcy, to mam wrażenie jakby to było wczoraj.
Każda kobieta, która decyduje się na naturalne karmienie musi bliżej zapoznać się z tematem laktatorów. Otóż mimo mego subiektywnego wstępu dotyczącego tego urządzenia, większość z nas raczej nie wyobraża sobie laktacji bez niego.
Laktator jest potrzebny nie tylko w sytuacji, gdy występują medyczne wskazania do odciągania mleka (np. konieczność rozdzielenia matki z dzieckiem z powodu wcześniactwa), ale także przy niedoborze lub nadmiarze pokarmu. Urządzenie do odciągania mleka na całym świecie podtrzymało niejedną laktację oraz uratowało niejedną kobietę gorączkującą przy nawale pokarmowym ( w tym momencie mocno westchnęłam, chyba jednak uważam Go za przyjaciela :)). Istnieje także ten zupełnie pozytywny aspekt korzystania z tego dobrodziejstwa- to ten czas, kiedy mama wychodzi z domu. Jako doświadczona w tym temacie mama rocznej Wiktorii, postaram się pomóc w doborze odpowiedniego laktatora.
Zasadniczo istnieją trzy metody odciągania pokarmu:
- metoda ręczna, przy użyciu własnych palców (np. podczas kąpieli- przy nawale pokarmu),
- metoda przy użyciu laktatora ręcznego, także za pomocą dłoni, jednak pokarm trafia do specjalnego pojemniczka,
- metoda z użyciem laktatora elektrycznego, którego wystarczy przystawić do piersi, a urządzenie całą robotę zrobi za nas.
Także w tym segmencie jesteśmy zasypane wachlarzem produktów wielu firm, czy to tańszych, czy droższych. I tu właśnie zaczyna się problem. Który wybrać ? Osobiście używałam czterech, zatem spróbuję ów wybór ułatwić.
W szpitalu, jako że moja córka urodziła się trochę wcześniej na wskutek cesarskiego cięcia, dla pobudzenia laktacji podano mi laktator elektryczny Canpol EasyStart. Przyznam, że na ówczesnym etapie nawet gdyby był on ze złota, ciężko byłoby mi coś o nim powiedzieć. Wypełniał swoje zadanie, lecz wtedy jeszcze nie wiedziałam jak mam oceniać to urządzenie. Kompletując wyprawkę, zakupiłam cały zestaw firmy TommeeTippee. Muszę powiedzieć, że przez długi czas naprawdę się zaprzyjaźniliśmy. Jako urządzenie do odciągania pokarmu naprawdę wypełnia swoją pracę. Nakładka dobrze się dopasowuje do piersi, odciąganie pokarmu nie jest bolesne, a zestaw zawiera wszystko co niezbędne. Jest on naprawdę poręczny, a jego główną zaletą jest kompaktowość, dzięki czemu zabierałam go ze sobą np. na zajęcia- gdy czułam, że pokarmu jest za dużo, 15 minut i mogłam wracać do nauki.
Podczas jednej z imprez urodzinowych miałam szansę bliżej zapoznać się z urządzeniem marki Lovi. Dwufazowy laktator elektroniczny Lovi jest niezwykle ciekawy. Odciąganie pokarmu następuje naprawdę szybko, a laktator wyposażony w wyświetlacz pozwala kontrolować czas ściągania mleka naturalnego. Dodatkowo regulacji podlega siła ssania, co jest niezwykle ważne podczas zaczynania przygody z laktacją.
Na koniec zostawiłam mojego faworyta Philips Avent Laktator Elektroniczny Natural. Naprawdę z czystym sumieniem mogę go polecić każdej kobiecie. Odciąganie pokarmu jest zupełnie bezbolesne, zbliżone do tego jak odbywa się to w
sposób naturalny. Urządzenie działa cicho- odciągałam pokarm w sypialni podczas gdy Wiktoria i mój luby spali:) Działa bardzo sprawnie i szybko, przekonują mnie także jego walory estetyczne. Każda moja koleżanka, której dałam go użyć zakochała się w nim od pierwszego ściągnięcia. Jedynym minusem jest jego cena, ale tu w zupełności jakość idzie w parze z ceną. Wybrałabym go jeszcze raz, gdybym miała mieć kolejne dziecko.
Jestem niezwykle zadowolona, że udało mi się przebrnąć przez ten temat. Żyjemy wczasach, gdzie jesteśmy zasypywane reklamami mlek modyfikowanych, które absolutnie nie są złe, jednak nic nie zastąpi mleka matki. Godziny spędzone czy to przy dziecku przyklejonym do piersi, czy przy burczącym laktatorze odpłacą się miłością naszych dzieci. Wszystkim mamom życzę powodzenia oraz samych trafnych wyborów !
--
O autorce
Klaudia, nszczęśliwa mama rocznej Wiktorii :) Macierzyństwo, pewnie jak dla większości było początkowo zaskoczeniem. Obecnie bardziej spełnieniem i sensem życia. Na co dzień pracuję jako handlowiec w AsPlaneta.pl, zatem mam to szczęście, że posiadam dostęp do wszelkiego asortymentu z pierwszej ręki. I znam wszystkie produkty bardziej niż kto inny ): Mam 23 lata, prócz pracy mój dzień wypełnia studiowanie na Uniwersytecie Ekonomicznymi i redagowanie własnej pracy magisterskiej. Postanowiłam podzielić się z Wami moją opinią, gdyż wiem jakie to trudne zdecydować się na coś, gdy rynek taki obszerny a potrzeby coraz większe. Tekst kieruję głównie do mam- przyszłych i obecnych, choć może i zainteresować tatusiów (jednak mój ukochany Marek w natłoku codziennych obowiązków zawsze mówi jedno zdanie: "Ty znasz się na tym lepiej", więc wiadomo o co chodzi). Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam.
Pozdrawiam ciepło i do usłyszenia ! :)
Fizelknots
cbd drops effects http://bestcbdoil4pain.com - cbd oil for pain cbd no thc vape cbd - cbd joing pain pure cbd oil for sale