TEL: (33) 486 91 40   |   E-MAIL: SKLEP@ASPLANETA.PL

Test: Whisbear Szumiący Miś 4
Test: Whisbear Szumiący Miś

Przyznam, że gdy Szumiący Miś Whisbear trafił do naszego sklepu, jakoś specjalnie mi się nie podobał, kolor nie zachęcał. Jednak właśnie z tego powodu postanowiłam bardziej się nim zainteresować. Przeczytałam dołączony opis produktu i podzieliłam się tą wątpliwością z koleżankami- mamami. I tu osiągnęłam szczyt zaskoczenia. Nie miałam zielonego pojęcia, że dźwięk szumu jest tak zbawienny dla dziecka. 

Tak się złożyło, że czekała mnie impreza baby shower u koleżanki, więc postanowiłam kupić właśnie takiego misia dla jej córeczki. Powiedziałam sobie, że to będzie fajny sposób na przetestowanie tego misia w celu ewentualnego zakupu dla mojej Wiktorii :) Oczywiście jej córeczka od razu zaakceptowała przytulankę i to dzięki niemu spokojnie zasypia. Misiu sprawdza się doskonale także w trakcie kolek.
WHISBEAR SZUMIĄCY MIŚ SENSORYCZNY SZUMI na SENWhisbear ma wiele pozytywów. Prócz tego, że jest misiem, czyli ulubieńcem dzieci, to zaprojektowano go tak, by spełniał wszelkie oczekiwania. Nie razi zbytnio kolorami, posiada szeleszczące łapki i dodatkowo magnesy, które umożliwiają przyczepienie go do łóżeczka czy wózka. To jest właśnie argument główny przemawiający za misiem- fakt, że można go wszędzie zabrać. Koleżanki stosują suszarki, odkurzacze czy tzw. farelki, które wydają dźwięk szumu. Jednak prąd także kosztuje, a ja nie wyobrażam sobie słuchać dźwięku odkurzacza przez kilkadziesiąt minut. Albo jak tu wyjść z odkurzaczem na spacer lub do rodziców? Można też puszczać takie dźwięki za pomocą Internetu bądź nagrań płytowych, jednak to też wymaga odtwarzacza bądź innego urządzenia. Miś zapakowany jest w dodatkowy pokrowiec, w którym można go przechowywać gdy nie jest używany przez dziecko.

Przed zakupem porównywałam tego misia z innym podobnym produktem- Prince Lion heart Miś Usypiacz. Ma równie dobre opinie i podoba mi się, że można osobno zawiesić ta grającą skrzyneczkę, ale jakoś wydaje mi się, że Wiktorii będzie wygodniej spać z Whisbear'em. Gdy przyszły tatuś odpakował misia Whisbear i włączył, stwierdził, że jest zepsuty, bo tylko szumi :) Zrozumiał testując misia na córce kolegi. Ja słuchając tego dźwięku początkowo miałam wrażenie, że jestem na badaniach usg. Dzięki temu dotarło do mnie, że to jest prawdziwy dźwięk otoczenia, w którym moja córeczka przebywa ostatnie miesiące. 

Szumisie Szumiś Miś Szumiący Simon + GryzakPonadto jest to bardzo pozytywne skojarzenie, a dźwięk w dłuższej perspektywie nie jest dla rodzica tak dokuczliwy jak odkurzacza i nie roznosi się tak po pomieszczeniu.
Wśród negatywów należy wymienić dość wysoką cenę- 120 zł. Trochę dużo. Choć wiadomo, że to kwestia indywidualna, dla jednych to sporo jak "za misia". Dla mnie cena adekwatna do efektów działania . No i baterie. Miś działa na 3 baterie typu AAA, których nie ma w zestawie, a być powinny, bo jak dotarło zamówienie to ja od razu miałam chęć go włączyć i sprawdzić, a nie miałam baterii i musiałam biec po nie do sklepu. Nie wiem jak długo miś może działać na jednym komplecie baterii. Mam nadzieję, że długo.
Małe dzieci lubią to, co naturalne i do czego są przyzwyczajone. Powtarzalność dźwięków ułatwia zasypianie. Dlaczego więc mamy zaprzeczać ich upodobaniom? Po to mamy XXI w. i szereg badań specjalistów, aby móc jak najdokładniej poznać środowisko i warunki rozwoju naszych maleństw.

Czasem warto pójść krok do przodu i zainwestować w coś, co jest sprawdzone i pewne. Można wybrać odpowiedni wariant kolorystyczny, dla chłopca lub dziewczynki. Dla mnie i moich koleżanek jego wartość jest bezcenna:) A nasze pociechy spokojne i wyspane.
Produkt jest absolutnie godny polecenia.

 Tak Whisbear działa w praktyce na moją Wiktorię :)

 

--

Klaudia

O autorce

Klaudia, niecierpliwie oczekująca mama :)
Jestem w 37 tygodniu ciąży. Wiem, że to dziewczynka. Macierzyństwo, pewnie jak dla większości było początkowo zaskoczeniem. Obecnie bardziej spełnieniem i sensem życia. Na co dzień pracuję jako handlowiec w AsPlaneta.pl, zatem mam to szczęście, że posiadam dostęp do wszelkiego asortymentu z pierwszej ręki. I znam wszystkie produkty bardziej niż kto inny ): Mam 23 lata, prócz pracy mój dzień wypełnia studiowanie na Uniwersytecie Ekonomicznymi i redagowanie własnej pracy magisterskiej. Postanowiłam podzielić się z Wami moją opinią, gdyż wiem jakie to trudne zdecydować się na coś, gdy rynek taki obszerny a potrzeby coraz większe. Tekst kieruję głównie do mam- przyszłych i obecnych, choć może i zainteresować tatusiów (jednak mój ukochany Marek w natłoku codziennych obowiązków zawsze mówi jedno zdanie: "Ty znasz się na tym lepiej", więc wiadomo o co chodzi). Mam nadzieję, że choć troszkę pomogłam.

Pozdrawiam ciepło i do usłyszenia ! :)

Komentarze do wpisu (4)

23 września 2015

bardzo ciekawy wpis. Bardzo mi pomógł w wyborze. Polecam !!

27 września 2015

Miś Prince Lionheart jest dużo ładniejszy od Whisbear

3 października 2015

Chętnie czytam opinie na temat Whisbear Szumiący Miś, ponieważ właśnie oczekuję drugiego dzidziusia i szukam rozwiązań, które pomogą mi ogarnąć niesforną dwójkę małych chłopców ;) pierwszy syn miał mnie na wyłączność, więc radziliśmy sobie bez uspypiaczy i innych "cudów". Natomiast teraz uważam, że jednak będę potrzebowała jakiegoś wspomagacza i coraz bardziej jestem przekonana do misia....

19 lutego 2017

Ja mam misia Whisber. Jest świetny. Moja córka ma sześć miesięcy i ten miś potrafi ją wyciszyć.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl